Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zaburzenia depresyjne są czwartym najpoważniejszym problemem zdrowotnym na świecie. Czas pandemii może zwiększyć te statystyki. Nie można tego bagatelizować!
Depresja nie jest słabością, ani wadą osobowości, to choroba wypartych uczuć, które domagają się uwolnienia.
Deborah Serani
Depresja jest chorobą, która mocno wpływa na relacje. Osoba chora izoluje się od otoczenia, stroni od kontaktów z przyjaciółmi, najbliższymi, rodziną, zamyka się w świecie własnych emocji i przeżyć. Osoby chorujące na depresję czują się znacznie gorzej przez dłuższy czas, tak jakby nie były sobą. Towarzyszy im smutek, tracą radość i poczucie sensu życia, pojawia się rezygnacja i pesymizm, odsuwają się od innych i zamykają w sobie. Mimo, że depresja to realne cierpienie, przez wielu jest bagatelizowana i sprowadzana do banalnego obniżenia nastroju, chwilowej fanaberii lub lenistwa.
Depresja to choroba wymagająca specjalistycznej pomocy. Konieczna jest konsultacja psychiatryczna i psychologiczna. Wcześnie postawiona diagnoza daje możliwość podjęcia właściwego leczenia w postaci farmakoterapii i psychoterapii. Tak jak każdy stan chorobowy, tak i stan depresyjny potrzebuje określonego czasu leczenia. Choroba ta, jak żadna inna, wymaga ze strony najbliższego otoczenia wiedzy na jej temat i ogromnej dozy empatii ukierunkowanej na chorego. Wymaga zrozumienia i akceptacji choroby.
Pamiętajmy, że depresja to choroba, a nie wybór. I w związku z tym nie ma nic gorszego niż będąc chorym - usłyszeć od otoczenia weź się w garść...
Okazujmy sobie ciepło, wsparcie i zrozumienie
Nie traćmy czasu, szukajmy pomocy u specjalistów dla siebie i swoich bliskich.
Zachęcamy do obejrzenia krótkiego filmiku
https://liblink.pl/CkJqVSbCx7
Samorząd Uczniowski